Niech was nikt nie sądzi… (Kol.2,16)
„Niech więc nikt nie osądza was z powodu jedzenia i picia, czy też w sprawie święta lub nowiu albo szabatów.” (Kol 2,16 pau)
Typowym tego przykładem jest pogląd niektórych kierunków religijnych na wypowiedź apostoła z Listu do Kolosan 2,16. Twierdzą oni, że w słowach tego tekstu, ap. Paweł sankcjonuje prawo spożywania wszelkich pokarmów łącznie z wszelką nieczystością (por. 3 Mjż 11,1-31), oraz unieważnia wszelkie święta łącznie z siódmym dniem stworzenia – Sobotą.
Czy rzeczywiście ap. Paweł tego nauczał?
Zasada kontekstu.
Tekstem wyrwanym z kontekstu można wszystko „udowodnić”, ale to będzie dalekie od prawdy biblijnej. Tę metodę dyskredytuje ks. A. Wantuła, opowiadając zabawną historię. Jeden z pastorów ewangelickich w okolicach Cieszyna chcąc jakoś obronić święcenie niedzieli, z braku poważnych dowodów biblijnych posłużył się tekstem Ew. Marka 16,1 wyrywając z kontekstu dwa słowa „minął sabat” i wmawiając słuchającym, że sabat już dla chrześcijan jest nieobowiązujący (ks. A. Wantuła, Zarys Homiletyki Ewangelickiej, s. 47).
Dla słów Pawła z Kol 2,16 najbliższym kontekstem jest następny, 17 w. Dowiadujemy się z niego, że nie jesteśmy zobowiązani do zachowywania tych świąt i sabatów i nowiów miesięcy, oraz spożywania tych pokarmów i napojów, które są cieniem rzeczy przyszłych i które znalazły swe wypełnienie w Chrystusie Jezusie („rzeczywistością jest Chrystus”).
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na brzmienie w. 17 w przekładzie Biblii Gdańskiej: „które są cieniem rzeczy przyszłych ale prawdą jest ciało Chrystusowe”. Termin „ciało Chrystusowe” odnosi się niewątpliwie najpierw do Jezusa Chrystusa, który w ciele ludzkim był na ziemi w nim pokonał grzech (Jan 1,14; Rz 8,3; 1 Ptr 2,22), a w końcu – poprzez ofiarowanie się na Golgocie, w ciele zgładził nasze grzechy (1 Ptr 2,24; 2 Kor 5,19-21). Następnie jednak termin „ciało Chrystusowe” odnosi się do Kościoła Chrystusowego: „Gdyż członkami Jego ciała jesteśmy” (Ef 5,30; por. 1 Kor 12,12-27).
W świetle kontekstu staje się oczywiste, że Paweł w w. 16 nie mówi nic o pokarmach, jakie codziennie spożywamy, nie „oczyszcza” bynajmniej wieprzowiny i wszystkich tych rzeczy, które Bóg określił jako nieczyste, lecz mówi tylko i wyłącznie o pokarmach, napojach, świętach i innych postanowieniach symbolicznych, obrazujących starożytnemu Izraelowi „rzeczy przyszłe” – zbawienie dokonane <<w Ciele Jezusa Chrystusa>>!
Dalszy kontekst biblijny wyjaśnia, jakie to pokarmy i napoje, jakie święta, nowie miesięcy i sabaty były symbolem.
„Cienie rzeczy przyszłych”
1. Pokarmy
a) Baranek spożywany 14 Nisan
– od 10 dnia Nisan w każdym domu chowany był baranek (2 Mjż 12,1-5)
– 14 Nisan należało tego baranka zabić, krwią jego pokropić futryny domów by uchronić się od śmierci, a mięso /nie łamiąc w nim kości/ należało upiec w ogniu i spożywać z przaśnymi chlebami i gorzkimi ziołami (2 Mjż 12,6-14.46). Spełnieniem tego symbolu stał się Jezus, Baranek Wielkanocny, który został zabity z powodu naszych grzechów (1 Kor 5,7). Nie złamano Mu kości (Jan 19,31-36), a Jego krew oczyszcza i uwalnia od śmierci (Hbr 1,3; 9,14; 1 Ptr 1,10-19; 1 Jan 1,7).
– Stary kwas jest symbolem grzechu (1 Kor 5,7), stąd przaśne chleby z którymi spożywany był baranek, wskazywały dodatkowo na bezgrzeszność głównej ofiary – Baranka, Chrystusa Jezusa (1 Ptr 2,22);
– Każdy Izraelita obowiązany był spożywać baranka wielkanocnego (2 Mjż 12,1-4);
– Ktokolwiek umyślnie i dobrowolnie wstrzymałby się przed spożyciem go, miał być osądzony i zabity (4 Mjż 9,4-13; por. Hbr 10,28).
Znaczenie tej symbolicznej ofiary skończyło się w Ofierze Syna Bożego, Jezusa Chrystusa. Odtąd nikt nie musi spożywać paschalnego baranka. I właśnie dlatego ap. Paweł pisze: „Niechże was nikt nie sądzi z powodu pokarmu…” (Kol 2,16).
b) Pokarmy obowiązujące kapłanów
– Określona część ofiar miała być spożywana przez kapłanów (3 Mjż 10,12-15).
– Obowiązani oni tez byli spożywać mięso ofiar za grzech (3 Mjż 10,16-17);
– Mojżesz gniewał się z powodu zaniedbania tego przez Aarona w pewnych okolicznościach. Wyjaśnienia Aarona, podającego szczególne powody tego, wstrzymały jednak jego gniew (3 Mjż 10,17-20).
Nosicielem grzechów ludu stał się na Golgocie Jezus Chrystus (1 Ptr 2,24; 2 Kor 5,21) i odtąd wszystko, co działo się w świątyni i w jej służbie, zostało unieważnione (Mt 24,50-51). Tym samym i kapłani, których między wierzącemu było wielu (DzAp 6,7), nie byli obowiązani spożywać nakazanych pokarmów. Również dla nich aktualne były słowa Pawła: „Niech ze was nikt nie sądzi z powodu pokarmu…”.
2. Napoje
a) Gorzkie zioła
– Z mięsem baranka wielkanocnego i przaśnikami, Żydzi obowiązani byli spożywać wywar z gorzkich ziół (2 Mjż 12,8). Było to postanowienie tak samo ważne, jak każdy szczegół tej ofiary wielkanocnej i bezkarnie nie wolno go było naruszyć;
b) Napoje składane do ofiar świątecznych
– Czytając uważnie rozdziały 28 i 29 4 Mjż zauważamy, że do każdej ofiary krwawej dodawano ofiary bezkrwawe: mąkę, oliwę i wino (czyt. 4 Mjż 28,4.5.13.14).
Również to postanowienie wzięło swe spełnienie w śmierci Pana Jezusa i od tego czasu nikt nikogo nie miał prawa za niedotrzymanie go sądzić. Wręcz przeciwnie, dalsze składanie ofiar ujmowałoby Jezusowi, szczególnie gdyby składane były jako ofiara oczyszczająca i usprawiedliwiająca!
Na początku istnienia Kościoła tzw. judaizujący chrześcijanie chcieli narzucić współwierzącym obowiązek zachowywania wszystkich ustaw i ceremonii zakonnych. Ślady tego znajdujemy już w DzAp 15,1.5 i w Listach Pawła, który walczył z tym przekonaniem dowodząc, że wszelkie ofiary zakonne były tylko cieniem na dzieło Chrystusa i wypełniły się w Jego „ciele” (por. Gal 3,24; 5,4; Kol 2,16-17; Hbr 10,1-8). Wypowiedź z Listu do Kolosan: „Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju…”, jest wyrażeniem jego poglądu na tę sprawę.
3. Symboliczne Święta
a) Wielkanoc
O święcie tym mówiliśmy już powyżej. Dla narodu izraelskiego było ono przypomnieniem dawnych wydarzeń związanych z wyjściem z Egiptu (2 Mjż 12,14.25-27), a zarazem było symbolem przyszłych wydarzeń – przelania krwi Zbawiciela na oczyszczenie nas z grzechu (Hbr 1,3; 1 Kor 5,7).
b) Święto Przaśników (dnia pierwszego i siódmego – Sabat)
– Następowało bezpośrednio po 14 Nisan: przez siedem dni nie wolno było nikomu spożywać nic kwaszonego (3 Mjż 23,6-8);
– Również to święto było „cieniem rzeczy przyszłych”. Jednak, mimo że skończyło się w śmierci Chrystusa, nie wskazywało bezpośrednio na Niego, lecz na Jego Kościół (drugie znaczenie terminu <<ciało Chrystusowe>>).
Wynika to jednoznacznie ze zsumowania faktów, o których świadczy Pismo.
Jak wiadomo chleby przaśne, z którymi był spożywany baranek wielkanocny, wyobrażały doskonałe, bezgrzeszne ciało Jezusa Chrystusa (por. Mt 26,26).
I właśnie Jezus, kiedy złożył swoją Ofiarę, uwolnił nas z grzechu, czyniąc nas przaśnymi (czyt 1 Kor 5,7). Odtąd lud Boży nie potrzebuje jeść przaśnych chlebów przez siedem dni każdego roku, lecz ma żyć czystym – przaśnym życiem! „Przaśni jesteście!” – napisał Apostoł i dodał: „Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy” (1 Kor 5,8). Nie zostaliśmy tutaj wezwani do obchodzenia dorocznego Święta Przaśników, lecz do prowadzenia całego życia w darowanej przez Chrystusa czystości. Bo wszak liczba siedem jest znakiem pełni i doskonałości (siedem dni stworzenia, <<siedem świeczników-zborów>>, <<siedem pieczęci>>, <<siedem trąb>>, <<siedem plag ostatecznych>>, <<siedem Duchów Bożych>> itp. itd.). Stąd symboliczne, siedmiodniowe Święto Przaśników było zapowiedzią wolnego od grzechu życia naśladowców Jezusa Chrystusa; od momentu nowonarodzenia aż po jego kres w ciele.
Starotestamentowemu Izraelowi nakazano: „Przez siedem dni przaśniki jeść będziecie i nie ukaże się u ciebie nic kwaszonego ani będzie widziany kwas we wszystkich granicach twoich” (3 Mjż 13,7 BG). W Nowym Testamencie oczyszczony krwią Jezusa lud Boży ma się strzec grzechu. Jan ap. wtórując słowom Pawła pisze: „Dziateczki to wam piszę, abyście nie grzeszyli…” (1 Jan 2,1). A jeśli ten kwas-grzech pojawi się niespodziewanie, należy go natychmiast usunąć; grzech trzeba wyznać, odwrócić się od niego (1 Jan 1,7.9) i dalej żyć czystym, przaśnym życiem.
c) Święto Pierwiastków
– Nakaz Boży (3 Mjż 23,9-14);
– Żniwo świata, to żniwo dusz dla Królestwa Bożego (por. naukę Jezusa Mt 9,36-38; Mr 4,26-29);
– Dniem gdy w całej okazałości będą oglądać wyniki żniwa Bożego w Jego ludzie, będzie dzień Przyjścia Pana, dzień zmartwychwstania (por. 1 Tes 4,13-17; 1 Kor 15,50-54; 2 Tym 3,7-8);
– Pierwiastkiem tego żniwa – pierwiastkiem zmartwychwstałych jest Zbawiciel świata (1 Kor 15,20-23);
– Kiedyś, pierwszego dnia po sabacie kapłan w świątyni obracał „tam i sam” (BG) snop, pierwiastek żniwa. Podobnie Jezus ukazał się wielu po raz pierwszy po swym zmartwychwstaniu – pierwszego dnia po sabacie (Mt 28,1-10; Mr 16,1.9; Łk 24,1,13,15; Jan 20,19) na różnych miejscach.
d) Pięćdziesiątnica (Sabat Pański)
– Nakaz Boży dany Żydom (3 Mjż 23,15-21);
– Od tego dnia zaczynało się coś nowego: 1. nowa ofiara śniedna; 2. nowe chleby – pierwiastki, upieczone na nowym kwasie;
– Był to symbol nowotestamentowej PIĘĆDZIESIĄTNICY (por. DzAp 2,1-4).
– Do tego czasu uczniowie nie czynili nic na zewnątrz dla sprawy Królestwa, teraz przystąpili do owocnej służby, składając z siebie samych zupełną ofiarę Panu (Rz 12,1; por. DzAp 2,5-31);
– O ile stary kwas był symbolem grzechu, który należało usunąć (1 Kor 5,7-8), to nowy kwas w myśl słów Jezusa jest wartością pozytywną w dziele Ewangelii (por. Mt 13,33).
Obrazuje on moc Bożą, czynną w dziele budowania Kościoła, co rozpoczęło się na ogromną skalę właśnie w akcie wylania Ducha Świętego (por. DzAp. 2,41-47; 4,32-33; 6,7).
e) Dzień Wesołego Trąbienia (Sabat Pański)
– Nakaz Boży (3 Mjż 23,23-25);
– Biorąc pod uwagę fakt, że Sabat Trąbienia przypadał na pierwszy dzień miesiąca siódmego (Tiszri), to jest miesiąca, w którym obchodzono Sabat, „Dzień Pojednania”, można wnioskować, że te dwa Sabaty miały ze sobą ścisły związek: sabat trąbienia zdaje się być zapowiedzią Dnia Pojednania, będąc jednocześnie Świętem (Sabatem) sam w sobie.
Trąbienie zawsze stanowiło zapowiedź czegoś i było mobilizacją (por. 4 Mjż 10,1-10; Obj 8,1.7-12; czyt. też Mt 24,31; 1 Tes 4,16).
– Nie jest chyba rzeczą przypadku, że co pięćdziesiąt lat Rok Jubileuszowy, (Miłościwy) ogłaszano głosem trąb, właśnie w Dniu Pojednania (czyt. 3 Mjż 23,8-10);
– Biorąc pod uwagę, że nowotestamentowy Rok Miłościwy rozpoczął się od Nazaretu (Łk 4,16-21), wyprzedzając w czasie główne wydarzenie nowotestamentowego Dnia Pojednania – śmierć Pana na Golgocie (Rz 5,10; Kol 1,19-22), należy chyba wnioskować (podkreślam: wnioskować, bo ostatecznego dowodu teraz jeszcze brak w postaci wyraźnego i nie pozostawiającego wątpliwości tekstu), że Sabat Wesołego Trąbienia obchodzony pierwszego dnia miesiąca siódmego, był symbolem służby Jezusa, ogłaszającego Królestwo Boże ludziom i przygotowującego się do złożenia Ofiary z siebie samego, dla pojednania ludzkości z Ojcem. Przyniesiona przez Pana Ewangelia („Radosna Wieść o Królestwie”), była rzeczywiście wesołą wieścią (Jan 3,16), dla oczekujących zbawienia.
f) Dzień Pojednania (Sabat Pański);
– Postanowienie (3 Mjż23,26-32);
– Doskonały symbol Pojednania dokonanego na Golgocie (Rz 5,10; Kol 1,19-22) – Uważna lektura 3 Mjż 16,1-34 wskazuje jak dokładnie i wszechstronnie ukazana była w symbolu rzeczywistość Chrystusowej Ofiary i jej błogosławiony dla nas skutek.
g) Święto Szałasów (dnia pierwszego i dnia ósmego – Sabat)
– Nakaz zachowywania (3 Mjż 23,23-36; 39.43);
– Trzy fakty zwracają na siebie uwagę w związku z zachowywaniem Święta Szałasów: 1) Obchodzono je wkrótce po Dniu Pojednania, 2) Było to radosne święto, 3) Same szałasy budowane z bardzo nietrwałych materiałów /świeżych i szybko więdnących gałązek/, wskazują na coś nietrwałego.
Podobnie jak Wielkanoc, która upamiętniała wyjście z Egiptu, Święto Szałasów miało przypominać Żydom wędrówkę po puszczy, gdzie mieszkali w namiotach (3 Mjż 23,42.43).
Ponadto było ono obrazem życia chrześcijan w słabych, śmiertelnych ciałach.
My bowiem, świadomi błogosławieństw Pojednania dokonanego między nami a Ojcem przez Jezusa Chrystusa, wezwani zostaliśmy do radości (1 Tes 5,16). Nasza sytuacja podobna jest sytuacji Żydów, wędrujących do Chanaanu; my wędrujemy do Królestwa Niebios. Nietrwałymi „namiotami” (szałasami) są dzisiaj nasze ciała (2 Kor 5,1-9), w których dążymy do nieśmiertelności, co stanie się naszym udziałem w chwili przemiany ciał (por. Flp. 3,20-21). Mieszkanie w szałasach było dla Żydów niewygodne i uciążliwe (święto to przypadało na początek października, gdy rozpoczynała się pora deszczowa). Podobnie i my w ciałach naszych „wzdychamy i jesteśmy obciążeni”. Mamy się jednak, podobnie jak Żydzi radować (3 Mjż 23,40; Flp 4,4), spożywając najlepsze owoce (3 Mjż 23,40), czyli posiadając najlepsze dary Boże i korzystając z nich (por. 2 Kor 4,6-7).
– Na uwagę zasługuje znów pewien znamienny fakt: dni kuczek, podobnie jak dni przaśników jest siedem (3 Mjż 23,34), co znów odnosi się do całego życia chrześcijańskiego. Jednak – w odróżnieniu od Święta Przaśników, ósmego dnia przypadał uroczysty, radosny Sabat. Tego dnia Żydzi nie mieszkali już w szałasach. Ów sabat zdaje się zatem zapowiadać Dzień Zbawienia – Dzień Wieczności, życia w nowych nieśmiertelnych i nieskazitelnych ciałach (1 Kor 15,50-54).
Te wszystkie Święta i Sabaty narodu izraelskiego nie obowiązują chrześcijan, gdyż wzięły spełnienie w Jezusie; w Jego życiu, śmierci i zmartwychwstaniu, oraz w życiu wiernych Kościoła założonego przez Chrystusa.
4. Nowie miesięcy
a) Problemem nowiu miesięcy w zasadzie nie potrzebowalibyśmy się szczegółowo zajmować, gdyż wyraźne oświadczenie Apostoła w Kol 2,16.17 powinno wystarczyć, by nie widzieć potrzeby zachowywania tego święta („niechże was nikt nie sądzi z powodu… nowiu miesięcy”);
b) Problem ten jednak może nas zaciekawić, gdyż w rzeczy samej jest interesujący, a ponadto w myśl słów Pawła – stanowi „cień rzeczy przyszłych” na równi z innymi postanowieniami ceremonialnymi, symbolicznymi.
c) Co wiemy na ten temat?
1. Pierwszą próbę wyjaśnienia symboliki ciał niebieskich znajdujemy już w 1 Mjż 37,9-10. Według przykładu patriarchy Jakuba słońce symbolizowało patriarchę – ojca, księżyc – jego żonę, gwiazdy – braci Józefa.
2. Zachowując ten hierarchiczny porządek znajdujemy, ze w odniesieniu do Boga – Ojca użyto symbolu słońca (Ps 84,12), zaś Jezus Chrystus (czyt. Jan 14,9) świadczy o sobie, że jest odbiciem Ojca, wszystko co czyni, czyni z polecenia Ojca i Jego mocą (czyt. Jan 1,14; Mt 21,27; Jan 5,19.30; por. Kol 2,9; 1 Tym 3,16).
Stwierdzamy tu więc podobną współzależność, jak ta, która zachodzi między słońcem i księżycem. Ponadto o Jezusie jest powiedziane – że jako światłość „w ciemnościach świeci, a ciemności Go nie ogarnęły” (Jan 1,1-5) – podobnie jak księżyc!
3. W księdze Izajasza czytamy, że przyjdzie dzień, kiedy „światło księżyca będzie jak światło słońca, a światło słońca będzie siedmiokrotne, jak światło siedmiu dni” (Iz 30,26). A stać się to miało wówczas, „gdy Pan opatrzy skaleczenie swojego ludu i uleczy zadaną mu ranę”.
„Uleczenie rany ludu”, to Zbawienie dokonane na Golgocie przez Jezusa. On to „boleści nasze własne nosił” (Iz 53,4-5). On uwalniając od grzechów (Mt 1,21), uzdrowił swój lud od ciężkiej choroby – od śmierci. To On powiedział, że kto się nawróci, zostanie przezeń „uzdrowiony” (Mt 13,15), cała Jego misja polegała na uzdrowieniu duchowych i fizycznych niemocy ludzi (Łk 4,16-21); por. DzAp 10,38).
I właśnie w Dniu Zbawienia (por. 2 Kor 2,6), Jezus (symbolicznie: księżyc), „zaświecił jako słońce” gdyż w Nim objawiła się „wszystka zupełność Bóstwa cieleśnie” (Kol 2,9). On też objawił Ojca, takim, jakim On w rzeczywistości jest, i to w sposób najbardziej realny i rzeczywisty. Jeśli księżyc odbija światło słoneczne, lecz nie przekazuje słonecznego ciepła, to Jezus nie tylko objawił znajomość Bożą i Prawdę (światłość Bożą), w nauce, lecz zarazem okazywał miłość, dobroć, wyrozumiałość i współczucie Boże (ciepło Boże) dla grzesznika!
W Dniu Zbawienia nie „księżycem” już, lecz „SŁOŃCEM” stał się dla ludzkości Syn Boży (por. Iz 30,26), Jego Ojciec zaś, został przez Niego w sposób absolutnie doskonały przedstawiony światu – „siedmiokrotna światłość słoneczna” (Iz 30,26; Jan 17,6; 25-26). Dlatego prorocy zapowiadający przyjście Zbawiciela, nazywają Go „słońcem” (Mal 4,2; Łk 1,78-79).
4. Obserwując księżyc zauważamy, że widoczny jest na niebie przez szereg dni. Potem znika, przez trzy dni jest niewidoczny, by następnie ukazać się w postaci wąskiego sierpa nowiu.
Znamienne jest to, że i Jezus po przejściu Swej ziemskiej drogi na trzy dni „znikł z ziemi” (spoczynek grobowy), by potem ukazać się, jako „nowy”, Zmartwychwstały Pan.
Wszystko to zdaje się dowodzić,że obchodzone w Izraelu święto Nowiu Miesięcy było zapowiedzią Jezusa Chrystusa zmartwychwstałego. Dlatego, po wypełnieniu, święto to nie obowiązuje chrześcijan. Jak ktoś powiedział: „Gdy przyszedł Zwiastowany, zwiastuny przestały obowiązywać”.
5. Sabaty.
a) Tekst Biblii Gdańskiej używa liczby mnogiej „sabaty”, zaś inne przekłady liczby pojedynczej „Sabat”. Tekst (Kol 2,16) i kontekst (Kol 2,17), kieruje nas do sabatów ceremonialnych, których było wiele, nie zaś do Sabatu Pańskiego, siódmego dnia tygodnia.
b) Bóg nazywa siódmy dzień tygodnia „Sabatem Pańskim” (3 Mjż 23,3) w odróżnieniu od wielu innych sabatów, występujących z okazji licznych w Izraelu świąt, które Bóg nazwał „sabatami waszymi” (por. 3 Mjż 23,27-32).
c) Najdobitniej jednak różnicę między Sabatem Pańskim dnia siódmego nakazanym do zachowywania w czwartym przykazaniu Dekalogu, a sabatami symbolicznymi, wykazuje rozważanie nad porządkiem świąt w Izraelu. Znajdujemy że:
1. Sabat – oznaczał dzień zupełnego odpoczynku, w którym nie wolno było wykonywać żadnej najemnej, zarobkowej pracy. Tym właśnie różni się on od świąt izraelskich, podczas których składano szczególne ofiary, lecz niekonieczne było powstrzymywanie od powszednich prac (por. 3 Mjż 23,5-8).
2. Takich sabatów obowiązujących naród izraelski, było – oprócz Sabatu siódmego dnia tygodnia, siedem. Występowały one:
[1] Pierwszy dzień Święta Przaśników [15 Nisan];
[2] Siódmy dzień Święta Przaśników [21 Nisan];
[3] Pięćdziesiątnica;
[4] Dzień Wesołego Trąbienia [ 1 Tiszri];
[5] Dzień Pojednania [10 Tiszri];
[6] Pierwszy dzień Święta Szałasów [15 Tiszri];
[7] Ósmy dzień Święta Szałasów [22 Tiszri]
3. Przykładowo można to przedstawić na wykresie, np. w oparciu o święto Paschy i Przaśników.
Pascha i Święto Przaśników
Śr. |
Czw. |
Pt. |
Sob. |
Niedz. |
Pon. |
Wt. |
Śr. |
Pascha 14 Nisan |
1 dzień 15 Nisan |
2 dzień 16 Nisan |
3 dzień 17 Nisan |
4 dzień 18 Nisan |
5 dzień 19 Nisan |
6 dzień 20 Nisan |
7 dzień 21 Nisan |
święto |
sabat |
święto |
święto |
święto |
święto |
święto |
sabat |
Święto Namiotów (Kuczek)
Wtor. |
Śr. |
Czw. |
Pt. |
Sob. |
Niedz. |
Pon. |
Wt. |
15 Tisz. |
16 Tisz. |
17. Tisz. |
18 Tisz. |
19 Tisz. |
20 Tisz. |
21 Tisz. |
22 Tisz. |
sabat |
święto |
święto |
święto |
święto (sabat) |
święto |
święto |
sabat |
Reasumując stwierdzić należy, że tekst Listu do Kolosan 2,16; nie może być w żadnym wypadku używany jako usprawiedliwienie dla łamiących Sabat Pański (Mr 2,28) i spożywających nieczyste pokarmy a tym bardziej do walki przeciwko sabatowi i ludziom zachowującym to Boże Przykazanie! Ludzie, którzy z powodu nieumiejętności, lub w złych intencjach wykręcają słowa Pawłowe, czynią to – w myśl nauki ap. Piotra (2 Ptr 3,16) – „ku własnemu zatraceniu” !
Nie bądźcie uczestnikami ich.
[Autorzy Nowego Testamentu o Zakonie Bożym str.72 – 81]